Jej tata jest legendą piłki nożnej! Glamour girl znów solo po dziewięciu latach małżeństwa

Marsylia (Francja) - Sieć społecznościowa to jej chleb powszedni - a aparat fotograficzny to brama do medialnej sławy: Jade Leboeuf (34) wie, jak znaleźć się w centrum uwagi. Raz po raz influencerka zachwyca setki tysięcy obserwujących swoimi soczystymi zdjęciami, często ujawniając wiele. Tym razem jednak jest znacznie bardziej powściągliwa i teraz zrzuciła bombę separacyjną.

Jade (34), córka ikony francuskiej piłki nożnej Franka Leboeufa (56), znów jest singielką.
Jade (34), córka ikony francuskiej piłki nożnej Franka Leboeufa (56), znów jest singielką.  © FRANCOIS LO PRESTI / AFP

"Po dziewięciu latach pełnych miłości, zrozumienia i wspaniałych wspomnień, Steph i ja zdecydowaliśmy się pójść swoimi drogami" - ogłosiła na platformie społecznościowej Instagram, ogłaszając koniec romansu ze Stephane Rodrigues.

Córka legendy francuskiej piłki nożnej, Franka Leboeufa (56), zamieściła również wspólne zdjęcie ślubne.

Wydaje się jednak, że wojna róż została wykluczona w następstwie separacji, po której nastąpiły ciepłe słowa w kierunku jej byłego partnera: "Ta przemyślana decyzja charakteryzuje się szacunkiem i wzajemną sympatią, ponieważ przede wszystkim chcemy utrzymać harmonijne relacje rodzinne dla nas i naszego syna" - kontynuowała brunetka w oświadczeniu z ostatniej niedzieli.

Ona i gwiazda reality TV pobrali się w lipcu 2018 roku. Trzy lata później para ukoronowała swoje szczęście synem Elonem, który urodził się w sierpniu 2022 roku.

Modelka i influencerka Jade Leboeuf ogłasza zerwanie na Instagramie

Niezależnie od tego, czy jest na plaży, czy na kolacji, 34-latka zawsze informuje swoich obserwujących na bieżąco w mediach społecznościowych.
Niezależnie od tego, czy jest na plaży, czy na kolacji, 34-latka zawsze informuje swoich obserwujących na bieżąco w mediach społecznościowych.  © Fotomontage:Screenshots/Instagram,jade_leboeuf

Pomimo bolesnego rozstania, nadal wydaje się patrzeć w przyszłość i wydała pozytywne oświadczenie zaledwie dzień po ujawnieniu.

"Bez cienia nie ma światła. Te ciemne fazy nie definiują nas, ale popychają nas do znalezienia naszego światła" - napisała - a także wyjaśniła: "Każda próba, każda wątpliwość, każda łza jest zaproszeniem do znalezienia tej iskry głęboko w nas, która nigdy nie gaśnie, nawet w najciemniejszych chwilach".

W niedawnej przeszłości ujawniła swoje przemyślenia w formie postu, który również podsycił plotki, że oboje się rozstali: "Rok 2024 był rokiem pełnym burz i rewelacji" - napisała influencerka w przyciągającym wzrok oświadczeniu. "Brutalne zejście w głąb moich wątpliwości i lęków. Ale może upadek jest częścią podróży". Teraz, kilka tygodni później, separacja po dziewięciu latach małżeństwa.