Zatruta wielkanocna niespodzianka: przekąski dla rodziny, dziecko (†7) umiera
Maranhão (Brazylia) - W brazylijskim regionie Maranhão słodki prezent wielkanocny zamienił się w koszmar. Zatrute czekoladowe jajko kosztowało życie dziecka (†7).
To, co wyglądało na pięknie zapakowaną wielkanocną niespodziankę, okazało się śmiertelną pułapką.
Jak donosi Globo, w ubiegłą środę rodzina Miriana Liry (32) otrzymała czekoladowe jajko dostarczone przez kuriera na motocyklu. Jajko było opatrzone pozornie nieszkodliwą kartką z życzeniami: "Z miłością, dla Mirian Lira. Wesołych Świąt Wielkanocnych".
Tego samego wieczoru Mirian otrzymała również tajemniczy telefon. Po drugiej stronie linii odezwał się nieznany głos, który nie chciał ujawnić swojej tożsamości. Pytanie Mirian, czy wysłała jajko, spotkało się ze złowieszczą odpowiedzią: "Dowiesz się, kto".
Pomimo niepokojącego uczucia, mama otworzyła paczkę i zarówno ona, jak i jej dwoje dzieci spróbowali czekolady.
Niedługo później jej siedmioletni syn Luís poczuł się coraz gorzej. Chłopiec został zabrany do szpitala, ale pomoc przyszła za późno. Zmarł zaledwie kilka godzin później.
Dochodzenia idą pełną parą
U samej Mirian i jej córki (13 lat) również wkrótce pojawiły się objawy, w tym duszność i niebieskawe przebarwienie rąk. Obecnie obie nadal przebywają w szpitalu, walcząc o życie.
Jordélia Pereira Barbosa (35), była partnerka obecnego partnera Mirian, jest obecnie w centrum śledztwa. Jak donosi Globo, brazylijska policja już aresztowała kobietę.
Podejrzewa się, że przygotowała pisankę z trującą substancją, aby zemścić się na rodzinie.