Kot włamuje się do jednego z najlepiej strzeżonych obiektów na świecie

Luzia Geier

Waszyngton (USA) - Niecodzienna wizyta na terenie Białego Domu: kot zabłąkał się na szczelnie zabezpieczony trawnik północny siedziby rządu USA w Waszyngtonie - i wywołał poruszenie wśród dziennikarzy, którzy udokumentowali pojawienie się szarego, zielonookiego zwierzęcia o imieniu Sophie w mediach społecznościowych.

Kotka Sophie wędruje po północnym trawniku Białego Domu.
Kotka Sophie wędruje po północnym trawniku Białego Domu.  © Tom Brenner/AP/dpa

Ostatecznie właścicielka została namierzona wraz z pracownikami Białego Domu.

Przez krótki czas Sophie znalazła się nawet w słynnej sali odpraw, gdzie reporterzy zwykle zadają pytania Karoline Leavitt (27), rzeczniczce prezydenta USA Donalda Trumpa (78).

Reporter zgłosił obserwację na platformie X i wyjaśnił, że Sophie miała na sobie obrożę i prawdopodobnie również airtag - małe urządzenie śledzące, które może być używane do lokalizowania obiektów lub zwierząt domowych za pomocą smartfona. Na filmie widać dziennikarkę trzymającą zwierzę w ramionach i żartującą: "Możliwe, że ma jakieś urządzenie podsłuchowe".

Sophie została ostatecznie połączona ze swoim właścicielem - w międzyczasie mówiło się o właścicielu - i okazało się, że kot sam pracował.

Reporterka Kate Sullivan (po prawej) przyprowadza Sophie do jej właściciela Aleca Augustine'a przed Białym Domem.
Reporterka Kate Sullivan (po prawej) przyprowadza Sophie do jej właściciela Aleca Augustine'a przed Białym Domem.  © Tom Brenner/AP/dpa

Kotka Sophie była w pracy

Kot, który zabłąkał się na teren Białego Domu, wywołał niemałe poruszenie.
Kot, który zabłąkał się na teren Białego Domu, wywołał niemałe poruszenie.  © Alex Brandon/AP/dpa

Jak donosi amerykański nadawca News Nation, jest ona częścią "Blue Collar Cats Program", inicjatywy organizacji zajmującej się dobrostanem zwierząt w Waszyngtonie, która oferuje bezpańskim kotom nową perspektywę.

W ramach programu zwierzęta otrzymują niebieską obrożę śledzącą i są umieszczane w firmach lub właścicielach domów, którzy zapewniają im dom na świeżym powietrzu. W zamian koty wykonują pożyteczne zadanie: chronią okolicę przed szczurami. Podobnie jak inne duże miasta w USA, stolica Waszyngton również zmaga się z uporczywą plagą szczurów.

Ponieważ incydent miał miejsce w Wielki Piątek, jeden z reporterów skomentował go jako "wiadomość z Wielkiego Piątku".

Teren wokół Białego Domu jest jednym z najlepiej zabezpieczonych obiektów na świecie. Secret Service monitoruje każdy ruch; kamery i bariery dostępu chronią teren przez całą dobę.

Niedawno jednak małe dziecko zdołało uzyskać dostęp: chłopiec najwyraźniej prześlizgnął się przez ogrodzenie niezauważony i został zabrany z powrotem do rodziców przez siły bezpieczeństwa.