"Avicii Forever": Nowy album przypominający "Wake Me Up" DJ-a

Sztokholm (Szwecja) - Siedem lat temu tragiczna śmierć szwedzkiego DJ-a Avicii (Tim Bergling, †28) wstrząsnęła światem muzyki . Jego wpływ jest odczuwalny do dziś. Teraz jego muzyczne dziedzictwo zostanie uczczone specjalnym hołdem.

Avicii (Tim Bergling, †28) był jednym z najbardziej znanych DJ-ów na scenie EDM.
Avicii (Tim Bergling, †28) był jednym z najbardziej znanych DJ-ów na scenie EDM.  © Jason Szenes/EPA/dpa

17 kwietnia na oficjalnym koncie DJ-a na Instagramie ogłoszono wyjątkowy projekt , który będzie kontynuowany po jego śmierci : "Avicii Forever" - album będący hołdem dla Tima i jego muzyki.

Kompilacja ma na celu uczczenie jego "niezapomnianych melodii i trwałego dziedzictwa" i gromadzi 19 jego najbardziej znanych utworów, w tym ponadczasowe klasyki, takie jak "Wake Me Up", "Hey Brother" i inne hity, które poruszyły miliony ludzi.

Ale jest jeszcze jedna wyjątkowa atrakcja. Ukaże się również nowy utwór zatytułowany "Let's Ride Away". Prawdopodobnie został on stworzony wspólnie z piosenkarką Elle King ("Ex's & Oh's", 35), która również użycza swojego głosu w utworze.

Nowy album ma ukazać się w przyszłym miesiącu, 16 maja.

Avicii zmarł w 2018 roku w wieku 28 lat. Wkrótce po jego śmierci, jego rodzina opublikowała post, w którym pożegnała go i podzieliła się spostrzeżeniami na temat jego życia.